Zacznę nietypowo, od prywaty. Jestem ogromną fanką twórczości Akiko Shikaty — kompozytorki specjalizującej się w neofolku. Znam jej twórczość całkiem nieźle, więc nie umknęła mi czołówka do gry, którą stworzyła. Tą grą było Of the Red, the Light, and the Ayakashi Tsuzuri (w branży skraca się to do AkaAka) i już wtedy ogromnie zapragnęłam w to zagrać. Niestety, tytuł był wtedy niedostępny na naszym rynku, więc musiałam porzucić swoje marzenie. Ten stan rzeczy ma się jednak zmienić 29 lutego 2024 roku, ponieważ AkaAka ma trafić na Steam i Nintendo Swich w wersji zremasterowanej oraz języku angielskim! Jest to swoisty debiut tego tytułu na zachodzie.
Of the Red, the Light, and the Ayakashi Tsuzuri
- Planowana data premiery: 29 lutego 2024 roku
- Deweloper: HaccaWorks*
- Wydawca: dramatic create
- Platforma: Windows, Nintendo Switch
- Cena: Nieznana
- Dystrybutor: Steam, Nintendo eshop
- Oficjalna strona projektu
Opis fabuły
Yue to młody chłopak urodzony w górskiej świątyni w miasteczku Utsuwa.
Pewnego dnia wraz ze swoim przyjacielem z dzieciństwa – czarnym lisem o imieniu Kurogitsune, bierze udział w zimowym festiwalu.
Latarnie płoną jaskrawą czerwienią, a ludzie hałasują. Kiedy Yue po raz pierwszy w życiu widzi świat zewnętrzny, spotyka dwóch tajemniczych chłopców.
Po powrocie w góry, właściciel świątyni Mikoto mówi mu:
Przygotuj „posiłek”.
Jaką wersję Of the Red, the Light, and the Ayakashi Tsuzuri otrzymamy?
AkaAka zostało wydane w 2011 roku na komputery stacjonarne. Od tamtego czasu na podstawie tej historii powstał komiks (w sumie 10 tomów), powieść oraz płyta CD z dramatem głosowym.
W 2014 roku gra została wydana ponownie na konsolę PSP z poważną korektą głównego scenariusza, pełnym voice actingiem, prequelem i nowym zakończeniem.
Wersja Of the Red, the Light, and the Ayakashi Tsuzuri, którą otrzymamy w lutym, ma zawierać wszystko z wydania na PSP.
O czerwieni, świetle i Ayakashi
Staram się nie czytać o tej pozycji za dużo, by mieć niespodziankę. Jednak w trakcie pisania tego wpisu zorientowałam się, że bardzo trudno zamknąć ten tytuł w ścisłe ramy gatunkowe. Z mojego małego dochodzenia wynika, że to po prostu tytuł otome z nutką tajemnicy i delikatnym fanservicem.
Powiedzieć, że się cieszę, to jak nic nie powiedzieć. Bardzo czekam, chętnie zagram i dam znać o wrażeniach z rozgrywki.
Na koniec zostawiam Was z tą przepiękną czołówką autorstwa Akiko Shikaty.