Jako dorosła kobieta, czytelniczka gier visual novel bardzo wyraźnie odczuwam na rynku pewien brak, znikomą ilość połączenia gatunków otome i eroge, czyli gier erotycznych, ale skierowanych i pisanych dla kobiet. Takich tytułów wychodzi na rynku bardzo mało, na szczęście zapowiada się, że Sona-Nyl of the Violet Shadows będzie właśnie czymś takim!
Nowy tytuł od Mangagamer to coś, z czym można wiązać wielkie nadzieje w tej materii!
Sona-Nyl of the Violet Shadows
- Data premiery: 7 grudnia 2023
- Deweloper: Liar-soft
- Platforma: Windowsa 7, 8, 10
- Cena: $34.95 (nieocenzurowana), 161,99 PLN (ocenzurowana)
- Dystrybutor: MangaGamer (nieocenzurowana), Steam (ocenzurowana)
Opis od wydawcy
Fabuła rozgrywa się z perspektywy dwóch kobiet:
Tej, która podróżuje przez ruiny Engine City New York, zniszczonego kilka lat wcześniej miasta w wyniku niewyjaśnionej katastrofy; i ta, która trafia do podziemnego świata z fioletowym niebem, gdzie wciąż stoi „zaginiona” metropolia.
Główną bohaterką opowieści jest Lily, pozbawiona wspomnień dziewczyna, która wyrusza przez dziwnie przekształcony „Podziemny Nowy Jork”. Kierowana determinacją, by dotrzeć do „krańców nieba”, podróżuje przez ten niebezpieczny świat w towarzystwie enigmatycznego młodego mężczyzny znanego jako A. W trakcie jej długiej i trudnej podróży spotykają wielu mieszkańców miasta i stawiają czoła atakom dziwnych i przerażających potworów.
Co leży na końcu drogi, którą podróżuje Lily?
Jaki jest jej związek z kobietą badającą ruiny na powierzchni?
I dlaczego Nowy Jork został zniszczony?
Sona-Nyl of the Violet Shadows jest wydana hybrydowo
Wersja Sona-Nyl of the Violet Shadows na MangaGamer to wydanie hybrydowe zawierające całą zawartość oryginalnej wersji gry dla dorosłych i późniejszej wersji gry na konsole dla wszystkich grup wiekowych, z grafiką w wyższej rozdzielczości wersji konsolowej. Wersja gry na Steam z podtytułem Refrain, to gra dla wszystkich grup wiekowych, ale na stronie MangaGamer została udostępniona łatka, która zapewni wersji Steam tę samą zawartość i funkcjonalność, co wersja MangaGamer.
Mnie osobiście takie rozwiązanie bardzo satysfakcjonuje. Nie chcesz czytać porno? Proszę bardzo, możesz przeżyć naszą historię bez tego. Oznacza to również, że erotyczne sceny są w tej grze tylko dodatkiem, a całość broni się bez nich. Chociaż lubię, gdy erotyka ma nieodłączny wpływ na fabułę i stanowi część całego mechanizmu, tak miło mi też usłyszeć, że H sceny nie stanowią większości kontentu. Przedstawione rozwiązanie usytuowałabym gdzieś pośrodku i może się w tym przypadku sprawdzić, bo gra ogólnie zapowiada się na coś wyjątkowego.
Steampunkowa baśń
Studio Liar-soft ma na swoim koncie inne gry w steampunkowym klimacie, a patrząc na wizuale, myślę, że można im w tej kwestii zaufać. Zapowiedzi pięknie malują nam obraz erotyczno-onirycznej baśni, a mnie taki klimat jak najbardziej kupuje. Na pewno sięgnę po ten tytuł przy najbliższej okazji. Gdy tylko to uczynię, to dopiszemy sobie Sona-Nyl of the Violet Shadows do naszego rozkładu jazdy!
Jeśli kojarzycie jeszcze jakieś erotyczne otomki warte uwagi, koniecznie dajcie znać!